Przejrzałam przepisy i każdy opierał się na warzywach i mięsie mielonym, rozgotowanych i zblendowanych. Taki miks umieszczamy w foremkach (lub, przy większym wysiłku, w woreczkach) na lód i kostka gotowa. A dokładniej:
DOMOWE KOSTKI ROSOŁOWE
Składniki na około 50 kostek:
- blender,
- 1 duży seler,
- 7-8 marchewek,
- 2 cebule,
- 2 łyżki soli,
- garść mięsa (około 1/3 kg),
- 3 szklanki wody,
- parę ząbków czosnku (opcjonalnie - ja czosnek dodaję, bo mój ukochany je go na kilogramy i ciągle mu mało :) ).
2. Dodajemy sól, mięso. Gotujemy przez godzinę na wolnym ogniu.
3. Odsączamy od wody. Całość blendujemy.
Po odsączeniu. |
Po blendowaniu. |
Masa wtłoczona do woreczka :) dużo przy tym roboty - zajęło mi to około pół godziny! |
Kostki mają datę ważności około trzymiesięczną.
Mój narzeczony na Gwiazdkę sprezentował mi książeczkę kucharską i zażyczył sobie, żeby mu zrobić zupę cebulową. W przepisie kostka rosołowa, stąd mój opór i zwlekanie. Jednak, jeśli już znalazłam odpowiednik, nic nie stało na przeszkodzie ugotowania obiadu złożonego z pysznego kremu.
KREM CEBULOWY
Składniki na 4 porcje:
- blender,
- 5 cebul,
- 5 ziemniaków,
- bułka,
- 200 g sera żółtego,
- olej i masło do smażenia,
- 2 domowej roboty kostki rosołowe,
- szklanka białego wytrawnego wina (opcjonalnie),
- przyprawy do smaku (opcjonalnie - ponieważ moje cebule były łagodne, dla podkreślenia tejże łagodności i dodania wyrazistości użyłam odrobiny imbiru, ale jeśli cebule są ostre, ten punkt można z pewnością pominąć),
- odrobina posiekanej natki pietruszki, szczypiorku lub koperku (opcjonalnie).
Trik z krojeniem cebuli, którego nauczyła mnie moja mama, a który, jak się okazuje, nie jest znany każdemu. Po przekrojeniu jej na połówkę ucinamy tylko jedną, dolną część, dzięki czemu palce możemy opierać wygodnie na pozostającym dzyndzelku, który i tak odcinamy ostatnim ruchem.
2. Pozostałą cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na patelni. Dodajemy do zupy.
Bułkę kroimy w kostkę, na patelni rozpuszczamy masło i chwilę rumienimy kostki pieczywa na grzanki.
Na tarce trzemy ser.
3. Pod koniec gotowania dodajemy wino. Ugotowaną zupę miksujemy.
4. Rozlewamy zupę. Wierzch posypujemy odrobiną sera i dekorujemy grzankami oraz koperkiem lub natką pietruszki. Gotowe!
ZDROWOTNE WŁAŚCIWOŚCI CEBULI
Cebula - gwiazda główna naszego kuchennego wieczoru - ma działanie przeciwwirusowe, o czym wszyscy doskonale wiemy (kogo babcia nie leczyła syropem z cebuli? :) ). To dzięki hamowaniu rozwoju makrofagów (zapewnianym przez specyficzny związek, występujący jeszcze w czosnku - onionin A) - białych krwinek odpowiedzialnych za występowanie stanów zapalnych (bywa to więc leczenie złudne w przypadku zaawansowanych stanów zapalnych). Dzięki przeciwutleniaczom zapobiega gromadzeniu się nadmiaru utlenionych kwasów tłuszczowych, których podwyższona ilość wywołuje w organizmie stan zapalny.
Poza tym (dzięki frutooligosacharydom) hamuje rozwój złych bakterii i wspieraja zdrową, potrzebną nam florę, której mamy w sobie dobre parę kilo :) Siarczki w cebuli wpływają pozytywnie na ciśnienie krwi i jej krzepliwość. Te same związki chronią żołądek przed atakiem nowotworu. Niezbędne jest ich dostarczenie dla prawidłowej syntezy tkanki łącznej. Wiele w niej także witaminy B (jedna zawiera jej tyle, że zagospodarowuje 65% dziennego zalecanego spożycia), odpowiedzialnych przede wszystkim za zdolności systemu nerwowego (zapobiegają depresji, lękom, zmęczeniu).
Spożycie powinno wynosić 1-2 cebule tygodniowo, by dostarczyć wystarczającą ilość cennych związków.
Im cebula ostrzejsza, tym pożywniejsza.
Źródła: altmedicine.about.com, vegetarian-nutrition.info, whfoods.com.